poniedziałek, 3 września 2012

Czas zmian

3 września. Szkoła. Rozpoczęcie roku punkt 9:00. Szybki apel, rozejście się do klas. Lidka gadała sama nie wiem o czym. Większość tęskni za panem Noskiem. Życie jest życiem...Jutro na 8:00, punkt 7:00 pobudka.
_________
Stałyśmy z Aśką na przeciwko klasy 2B. Widziałyśmy tam Martę. Przykry widok. Kiedy widziałam ją wśród tych czternastolatków było mi jej szkoda... Patrzyła się w nasza stronę. Starałam się ukryć ukradkowe spojrzenia. nagle empatia znikła, kiedy zobaczyłam ją w objęciach maniurek. Powiedz mi, bo nie rozumiem... Co było nie tak ze mną i Aśką, że wymieniłaś nas na inne "modele" Potrafię zrozumieć fakt, że zlewasz mnie, że nie podejdziesz, nie przywitasz się. Zlewam, że nie jesteśmy na etapie "cześć-cześć". Nie wiem tylko, co zrobiła Ci Aśka, że potrafię zwyczajnie obok niej przejść, spojrzeć na nią bez żadnego miłego słowa. Powiedzmy sobie szczerze... Nie byłyśmy dla Ciebie nic warte. ja nie byłam dla Ciebie nic warta.
Ostatnio, kiedy dzwoniłam do Krysi powiedziała mi, że z Martą jeszcze się zejdziemy. Że nie jest to taki koniec... Ja już się z tym chyba pogodziłam. Są sentymenty. Są chwile wspomnień. Jest również świadomość że raczej bałabym się zaufać w od nowa.
Dałam Ci wszyskto, oddałam Ci siebie, swoje myśli, swój kawałek życia, swoją duszę...
Nie zrobię tego drugi raz.
___________
Dzisiaj odważyłam się wyznać komuś swój błąd sprzed dwóch miesięcy. Rozumiem Twoje zdenerwowanie. To wszystko jest oczywiste, nie jestem zdziwiona. Nie żałuje tego. Czuje się w jakiś sposób silniejsza. Potrafiłam rozwiązać w końcu coś... Sama...Prawda rani, bardzo mocno rani. Ale jeżeli coś jest prawdziwe potrafi również umocnić. mam nadzieję, że mi wybaczysz. Poczekam, nie przejmuj się.
___________
Przede mną wyznanie jeszcze jednej prawdy. Nie potrafię kłamać, udawać. Mam nadzieję, że mnie zrozumiesz. bardzo Cię o to proszę. Nie chce Cie tracić...
Wierze w Ciebie... Że mnie zrozumiesz...
________
Dziękuję za dzisiaj.
________
Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz