Sobota <3 nbsp="nbsp" p="p">Podczas wakacji weekend nie był moją ulubiona
porą tygodnia. Podczas roku szkolnego czuje, że to się zmieni, jak
zawsze. Dzisiejsza doba zapowiada się dobrze. Mam nadzieję, że słonko
nie będzie prażyć
__________
Dzisiaj mój Skarb ma urodzinki. Z tej Okazji, Skarbie, pragnę Ci
życzyć dużo zdrowia, spełnienia marzeń, wytrwałości we wszystkich
sprawach, jakich się podejmiesz. mam nadzieję, że XXI wiek nie zniszczy
Cibie i Twoich uczuc, doświadczeń tak, jak niszczy niektórych.
Aby nasz związek rozkwitał w dalszym ciągu, a problemy tylko nas umacniały...
Dziękuję, że jesteś...
_________
W czwartek w nocy zdechł Maniuś. Nie wiem, czy
przyczyną jego śmierci było zakażenie oka czy moja niezdarność. Na pewno
przypadkowy upadek nie pomógł mu. Do tej pory mam go przed oczami. Jego
błagalne spojrzenie, drgawki...
Pusto jest bez Ciebie,
przyjacielu. Fakt że mamy nowego chomiczka jest pocieszający, ale to
Ciebie nie przywróci. Jedynie zapełnia fizyczną pustkę. Tata na nowego
chomika mówi Maniek. Nie nazywam go tak. Maniek był jeden, jedyny,
wyjątkowy.
_________
Środa była dziwna. Wstałam koło 12,
dopadł mnie dół. Nikt nie mógł się wyrwać, wszyscy zajęci. Dopiero Ola
zabrała mnie do Bonarkii razem ze swoją mamą. Dzięki Ci za to.
Kiedy
stałam na przystanku czekając na Olę spoglądała na mnie starsza
kobieta, która stwierdziła, że opęta mnie Szatan. Pytała, co ja mam na
sobie, jak wyglądam. Chodziło jej o znaczek jin-jang, który ofiarował mi
Piotrek kilka miesięcy temu. Stwierdziła, ż eosoba od której to
dostałam jest nienormalna.
W autobusie jakis miły Pan nakrzyczał
na nas, że mamy zamknąć okno, którego nie otwarłyśmy. Na koniec
stwierdził ironicznie, że mam ładne buty. ładnie się, Olka, wkurzyła.
Wychodząc z autobusu uśmiechnął się do nas pytając, czy się czasem na
niego nie obraziłyśmy...
___________
Dzisiaj, a dokładnie
mówiąc wczoraj, obudziłam się o 13:30. Olka się ze mnie śmiała, że
jestem śpiochem. Sądziłam, że będę się bardzo nudzić, ale moja nowa
pociecha zaplanowała mi kilka godzin. Myłam akwarium, poidło, miseczkę
na jedzenie, zmieniałam wióra... Przed 17 przyszła Ola. Był spacer,
wysiadywanie na ławce i takie tam narzekanie, że nie mamy pieniędzy :D
Wieczór
mijał spokojnie... Miałam w zamiarze oglądnąć Harrego Pottera, jednak
kilka czynników przeszkodziło mi w tym. Między innymi telefon od Tomka.
___________
Dzisiaj chyba brak jakichkolwiek refleksji. Ciesze się z tego.
Ciesze się również z tego, że za dwa dni szkoła. Wiem, wiem jak to brzmi.
Postanowiłam faktycznie się czymś zając, poszerzyć swoje wąskie horyzonty. Mam nadzieję, że coś z tego wyniknie.
__________
Nadzieja na lepsze jutro! :)3>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz