czwartek, 18 października 2012

"Biegnij, nie oglądaj się"

Powoli wybija 7 miesięcy. Czas bardzo szybko leci. Pamiętam imprezę urodzinową Asi. Wydaj emi sie, jakby była wczoraj, a wszystko odbywało sie 2 tygodnie temu.
Jeśli chodzi o związek wszystko jest spokojnie. Bez kłotni, wytykania błędów. Jednak nie do końca jest tak, jak być powinno. O paru sprawach chciałabym porozmawiać, o Twoim i moim zachowaniu. Na pewno jest lepiej niż było ostatnio. Dziekuję Ci za to <3 p="p">_________
Ostatnio mój kontakt z Martą w dużej mierze się polepszył. Absolutnie tej znajomości nie zalicza się do przyjaźni. Cieszy mnie fakt, że naprawdę umiesz znaleźć dla mnie czas i traktujesz mnie naprawdę ciepło. Oby tak dalej. Co będzie- czas pokaże. Na razie obie szukamy pracy. Jedyne propozycje jakie mamy to sponsoring :D Cóż... we wszystkim warto mieć jakieś doświadczenie :D
Na pewno połączyła nas sprawa "naszej sprawy". Całościom jestem przerażona, ale wspólnie chyba sobie poradzimy. W grupie siła...
To tam się trzymaj... :)
_________
W szkole jak w życiu. Czasem lepiej, czasem gorzej. Ten tydzień nie należał do ciężkich. Niestety kilka gorszych ocen siedzi mi na karku i pasuje je jak najszybciej poprawić. We= poniedziałek zebranie. Może nie będzie takiej tragedii. Mamo, tato...Ja się postaram, przyrzekam :)
__________
Żyje jak wiekszość. Z dnia na dzień. Bez żadnych większych planów, opierając się na bazie przeszłości. Przez ostatnie dni moje pierwsze słowa o 7:20 to "kurwa" . Od 2-3 dni wstaję bardziej optymistycznie nastawiona. Nie jest lepiej, jest inaczej. Staram się nie egzystować, nie istnieć tylko żyć.
Znajomi z klasy nie dają mi powodów do smutku. Na lekcjach płacze ze śmiechu. To bardzo duży pozytyw. Asia, Marta i Piotrek wyłapują mnie z utopii smutku. Rutynę starają się ubarwić uśmiechem, spotkaniami. Dziękuję Wam <3 p="p">____________
Ostatnie cztery dni naprawdę pozytywne.
Poniedziałek spędzony z Martą.
Wtorek z Piotrkiem <3 p="p">Środa imieniny mamy i wieczorna nauka z Asią
No i dzisiaj, czwartek. Zakupy, zakupy i jeszcze raz zakupy z Joanną <3 nbsp="nbsp" p="p">Piątek zapowiada się równie ekscytujący. :)
___________
Kto czyta bloga ten może zauważył, że przestaje mówić to, co czuję. Ostatnio chyba nic nie czuje prócz rozżalenia, że muszę wstać. Resztę pozostawiam dla siebię.
__________
 Weekend <3 br="br">

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz