piątek, 2 grudnia 2011

"Nie jestem już Julią na wysokim balkonie"

Staje się potworem. Z każdym dniem coraz większym. Trudno jest mi się wyzwolić z tego "opętania". Zamykam się w sobie, bo zaczyna mi być tak łatwiej.
Mam wyrzuty sumienia z tego powodu, co robię. Trzeba dać sobie w końcu w pysk i ogarnąć się. Brak własnego zdania jest powodem wielu nieprzyjemnych sytuacji i w realnym Świecie i w duszy.
Jak bardzo można nienawidzić siebie?

Przestań być perfidna!

Co się stało z tamta Madzią?
Wyparowała wraz z odpowiednim towarzystwem. 

"Nie ma mnie,
zanikam z każdym dniem
Staczam się w dół
koniec nowych ról..."

W skrócie... zjebałam, pogubiłam się, stałam się potworem... Sprzeciwiasz się temu? Chyba już zbyt późno...

A teraz masz do wyboru. Albo pozostanie szmatą, albo samozagłada...

Olć<3
Miki<3
Aś<3
Klaudia :*
Serek :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz