Przepraszam, Miki...
Dla mnie jesteś całym światem... Deszczem, parasolem, słońcem...wszystkim... I dzisiaj zdałam sobie z tego sprawę podczas kolejnego zimnego prysznicu.
Przepraszam Cię...
Ale Tyle razem przeszłyśmy, że mam nadzieję, że to nas tylko i wyłącznie umocni. Dziękuję Ci za wszystko...
Kocham bardzo mocno...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz