czwartek, 27 października 2011

Spierdoliłam...

Przepraszam, Miki...

Dla mnie jesteś całym światem... Deszczem, parasolem, słońcem...wszystkim... I dzisiaj zdałam sobie z tego sprawę podczas kolejnego zimnego prysznicu.

Przepraszam Cię...
 
Ale Tyle razem przeszłyśmy, że mam nadzieję, że to nas tylko i wyłącznie umocni. Dziękuję Ci za wszystko...

Kocham bardzo mocno...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz