_______________
Duża zmiana. Przełom życiowy. Wszystko dzięki Tomkowi. To zwykłe słowa, ale czyste realia. Bardzo Ci dziękuję...
Odnosząc się po raz drugi do tego, co mówiła Krysia...
Nie zauważyłam żadnych zmian na gorsze. Może przyzwyczaiłam się do cierpienia albo po prostu jestem ślepa. Jedno z dwóch. Wiem tyle:
rozumiesz mnie tak jak ja rozumiem Ciebie, wspierasz mnie, ja wspieram Ciebie, oddaje Ci cząstkę siebie podczas gdy Ty obdarowujesz mnie sobą. Z nikim innym nie rozmawiam tak długo na takie i inne tematy. Sposób w jaki potrafisz mnie zrozumieć wydaje mi się często niewiarygodny. Nie wiem, czy wynika to z naszej inności czy z tego, że jesteś starszy i zwyczajnie poznałeś więcej życia. Nie zmienia to jednak faktu, że rozmowy z Tobą wiele mi dają Czuje się potrzebna, rozumiana ? Być może. Nie potrafię tego jednoznacznie określić. Z pewnością postawienie naszego kontaktu na innym stopniu rozmów, dotknęłoby mnie mimo świadomości, że chcesz dla mnie dobrze.
Zawierzyłam Ci, jak przyjacielowi. Pokładam nadzieję, nie wiem, czy słuszne. Zwyczajnie mnie nie zawiedź.
_________________
Piotrek ponownie wyjechał. Tym razem z rodzicami, gdzieś w stronę Kielc, o ile dobrze pamiętam. Tęsknie, schizuje, tęsknie, schizuje. Bardzo się ciesze, że jesteś. I mówiąc ponownie szczerze, dostrzegam, że mnie kochasz...bez warunkowo.
Nie mówiłam Ci tego jeszcze, zwyczajnie się boje... ale od majowej rozmowy dotyczącej moich uczuć trochę się zmieniło...na lepsze. Myślisz, że jest to czas na poważną rozmowę
________________
On mnie kocha i to powinno być najważniejsze...
Tęsknie za starym przyjacielem...
"Tego nie da się naprawić"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz